26 sierpnia br. Pani Marianna Buczkowska mieszkanka naszej gminy zamieszkała w Suchym Dębie ukończyła dziewięćdziesiąt lat. Z tej okazji życzenia Jubilatce złożyli przedstawiciele Urzędu Gminy w Suchym Dębie Wójt Gminy Barbara Kamińska oraz Mirosława Dombrowska kierownik GOPS.
Pani Marianna Buczkowska urodziła się 26.08.1922 r. w miejscowości Parczewo, zamieszkiwała w Lubartowie w województwie lubelskim. W 1942 r., została zabrana na przymusowe roboty do Niemiec, gdzie przebywała do końca wojny. W 1945 r. w kaplicy obozowej w Barme zawarła związek małżeński z Kazimierzem Buczkowskim, mimo wyjątkowych okoliczności była szczęśliwą panną młodą sama uszyła suknię ślubną a pantofelki zrobił narzeczony ze swoim bratem, przeżyli wspólnie 44 lata. Po wojnie wrócili do rodziny męża w Dworszowicach. Do Suchego Dębu przybyli w 1948 r. z dwuletnią córką. Jak wspomina Jubilatka to był okres ciężkiej pracy „ nie było ani konia ani pługa tylko ręce do pracy” ale wysiłek się opłacał wybudowali zabudowania gospodarcze potem dom. Mąż podjął pracę w Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w Suchym Dębie, następnie zajęli się pracą na gospodarstwie rolnym, które prowadzili aż do emerytury. Gospodarstwo przejął syn Ryszard. Mimo licznych obowiązków domowych, wychowywania 3 dzieci Danuty, Krystyny i Ryszarda Pani Marianna aktywnie włączała się w życie społeczne, była ławnikiem sądowym, działała w komitecie rodzicielskim, w kole gospodyń wiejskich. Jak twierdzi do dziś nie umie bezczynnie siedzieć, żeby nic nie robić, gdyby nie osłabiający się wzrok nie zrezygnowałaby z dziergania serwetek, szycia, czytania, ale nadal robi zaprawy na zimę, uprawia ogródek, który jest pięknie ukwiecony, bo jak mówi Pani Marianna jakby nie było kwiatów to nie byłoby życia.
Troje dzieci, siedem wnuczek, pięciu prawnuków i trzy prawnuczki to największa radość Jubilatki, to ich troska i opieka sprawia, że może cieszyć się dobrym zdrowiem, świetnym samopoczuciem i pamięcią o czym przekonałyśmy się wysłuchując wielu wspomnień i zdarzeń z przeszłości.
Szanownej Jubilatce jeszcze raz życzymy zdrowia oraz wielu pięknych i radosnych jubileuszy spędzonych w kręgu najbliższych.
Mira Dombrowska
